W 1969 roku Manson wysłał członków swojej sekty, by zabili siedem osób, w tym ciężarną Sharon Tate. Ofiary gangu zostały brutalnie zadźgane. Manson liczył, że o morderstwa zostaną oskarżeni Afroamerykanie. Wierzył, że w wyniku rasowych napięć on - jako reinkarnacja Jezusa - wyłoni się jako lider nowego społecznego porządku. W 1971 roku Charles Manson został skazany na karę śmierci. Jednak zanim doszło do egzekucji, Kalifornia zniosła tę karę. Wyrok zmieniono na dożywocie. Manson 12-krotnie ubiegał się o zwolnienie z więzienia. Za każdym razem jednak komisje krytycznie oceniały jego zachowanie za kratkami (został m.in. przyłapany na posiadaniu broni). W listopadzie media informowały o tym, że Manson trafił do szpitala.