- Nowa administracja i prezydent twierdziły, że są zainteresowane sprawiedliwymi i uczciwymi stosunkami (z Iranem). Pisały listy i wysyłały przesłania, mówiąc, że chcą znormalizować relacje z Republiką Islamską - jednak w praktyce czyniły odwrotnie - powiedział Chamenei w świętym mieście Meszhed, w wystąpieniu z okazji irańskiego Nowego Roku (Nowruz). Oskarżył też Obamę o spiskowanie przeciwko Iranowi. "Nie można wyrażać pragnienia pokoju i przyjaźni, a w tym samym czasie spiskować przeciwko Iranowi, i wierzyć, że można przynieść szkodę narodowi irańskiemu" - oświadczył Chamenei, zwracając się - jak pisze agencja AFP - do amerykańskiego prezydenta. Jego wystąpienie było transmitowane przez państwową telewizję. Oznajmił też, że "wrogowie" próbowali wywołać w Iranie wojnę domową po zeszłorocznych wyborach prezydenckich z 12 czerwca. Oskarżył przywódców państw zachodnich o prowadzenie "propagandy, by podtrzymać sprawców zamieszania". Obama z okazji obchodów Nowego Roku ponownie zaoferował Irańczykom nawiązanie dialogu i oświadczył, że Stany Zjednoczone chcą większej wymiany studentów i współpracy kulturalnej. Z apelem tym zwrócił się w nagraniu wideo opublikowanym w sobotę w internecie. Apel ten był drugim z kolei wystosowanym przez Obamę. W pierwszym, nadanym z tej samej okazji rok temu, prezydent USA apelował o "nowy początek" w stosunkach dwustronnych, jednak ta oferta została odrzucona przez Teheran. Stosunki między oboma krajami pogorszyły się jeszcze bardziej po tym, gdy władze irańskie stłumiły demonstracje opozycji protestującej przeciwko wynikom czerwcowych wyborów, a Waszyngton potępił te represje.