Doradca japońskiego dworu ds. medycznych Ichiro Kanazawa określił stan cesarza jako "stabilny". Jak powiedział dziennikarzom, Akihito dzisiaj przechodzi kompleksowe badania w związku ze stwierdzeniem u niego dzień wcześniej skoków ciśnienia, nieregularnego pulsu i bóli w piersiach. Lekarze uznali stan Akihito za zadowalający - nie ograniczono codziennych zajęć cesarza, jakkolwiek anulowano oficjalny program japońskiego władcy na najbliższe dni, zalecając mu odpoczynek. Cesarz, który w końcu grudnia ukończy 75 lat, od dwóch tygodni uskarżał się na bóle w piersi i arytmię, a we wtorek wieczorem miał podwyższone ciśnienie - podaje Kyodo. Dzisiaj anulowano spotkanie cesarza z prokuratorem generalnym Japonii, a jutro audiencję polskiej pary prezydenckiej w Pałacu Cesarskim - podaje agencja Kyodo. To już kolejna niemiła niespodzianka, jaka spotyka polskiego prezydenta w trakcie jego dalekowschodniej podróży. Wczoraj Lech Kaczyński aż z ośmiogodzinnym opóźnieniem przyleciał wyczarterowanym samolotem do Japonii. W rządowej maszynie Tu-154, którą prezydent miał poruszać się w trakcie swojej azjatyckiej wizyty, wykryto awarię. W tupolewie nie działała elektryczna część odpowiedzialna za odladzanie samolotu w czasie lotu.