Celowo jechała złym pasem. O zderzenie oskarżyła innych kierowców
20-latka z Florydy celowo jechała pod prąd na autostradzie. Biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa przekazało, że kobieta skręcała, aby spróbować zderzyć się z pojazdami, które nadjeżdżały z przeciwnej strony. 20-latka uderzyła w 71-latkę, co więcej, dodała, że w jej zachowaniu nie ma winy. Oskarżyła natomiast pozostałych kierowców.

Do zdarzenia doszło około godz. 13 w sobotę na Florydzie w USA. 20-letnia kobieta celowo podróżowała złym pasem na autostradzie 98 w pobliżu Hurlburt Field. Młoda kobieta doprowadziła do zderzenia z innym pojazdem.
Jak poinformowało w mediach społecznościowych biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa, wielu świadków przekazało funkcjonariuszom, że "20-letnia Anessia Jines podróżowała z dużą prędkością nissanen sentra i celowo skręcała, aby zderzyć się z nadjeżdżającymi pojazdami".
Niestety, kobieta osiągnęła swój cel i ostatecznie uderzyła w toyotę, prowadzoną przez 71-latkę. Poszkodowana doznała znacznych obrażeń, jednak nie zagrażają one jej życiu.
Floryda: Jechała pod prąd. O zderzenie oskarżyła innych kierowców
Jako pierwszy na miejsce zdarzenia przybył zastępca szeryfa hrabstwa Okaloosa. Mężczyzna zauważył, że 20-latka nie odniosła obrażeń i próbowała oddalić się z miejsca wypadku, ponieważ jej samochód nie nadawał się do dalszej jazdy.
Funkcjonariusz próbował zatrzymać 20-latkę. Jak czytamy w komunikacie biura szeryfa, kobieta zapytała, dlaczego policjant ją dotyka, na co ten odparł: - Bo mogłaś kogoś zabić.
20-latka stwierdziła, że ją to nie obchodzi i jest to wina innych kierowców. Dziewczyna odmówiła wejścia do radiowozu, jednak ostatecznie została aresztowana.
Biuro szeryfa hrabstwa Okaloosa przekazało we wpisie, że kobieta została oskarżona o "agresywne pobicie i stawianie oporu".
"Chcemy wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy powiadomili policję o niebezpiecznej sytuacji oraz tym, którzy zatrzymali się, aby pomóc w śledztwie" - dodano.