Były to wyrzutnie produkcji rosyjskiej. Zostały skonfiskowane przez celników już dwa miesiące temu, ale dopiero teraz policja poinformował o tym opinię publiczną. Rzecznik nie wyjaśnił, czy w związku z konfiskatą rakiet ktoś został aresztowany. Znalezione w samochodzie wyrzutnie rakietowe mogą być obsługiwane przez pojedynczego strzelca i służyć do zestrzeliwania samolotów lecących na małej wysokości.