Według niego, krok Steinbach, która sama zaproponowała wycofanie swej kandydatury, zasługuje na "duże uznanie" i pokazuje "wielkość" tej osoby oraz "polityczną przezorność". - Erika Steinbach postawiła pojednanie pomiędzy Niemcami a Polską ponad swe własne życzenia i nadzieje - powiedział Pofalla w Berlinie, cytowany przez agencję dpa. - Ci, którzy ostatnio atakowali ją - czasem w sposób całkowicie niesprawiedliwy i nie do przyjęcia - powinni wziąć z niej przykład - dodał sekretarz generalny CDU. Również chadecki poseł Jochen-Konrad Fromme, który przewodniczy grupie roboczej "Wypędzeni, uchodźcy i przesiedleńcy" w ramach frakcji CDU/CSU, oświadczył, że decyzja BdV "zasługuje na duży szacunek" i usuwa ostatnią przeszkodę na drodze do powołania fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". - Dzięki tej godnej uznania decyzji BdV zdołało osiągnąć również to, że projekt (fundacji) nie upadnie w wyniku możliwej blokady SPD - ocenił Fromme w oświadczeniu przesłanym PAP. Dodał, że krok ten musiał być bardzo trudny dla Związku Wypędzonych. Dlatego zdaniem polityka CDU słuszny jest sygnał, jakim jest demonstracyjna rezygnacja z mianowania innego przedstawiciela w miejsce Steinbach. - Tym samym prezydium związku podkreśla, że prawo nominacji leży wyłącznie po stronie BdV - uważa poseł. Fromme zapowiedział, że 18 marca frakcja CDU/CSU w Bundestagu zorganizuje konferencję, poświęconą wysiedlonym. Na konferencji zaplanowano wystąpienie kanclerz Angeli Merkel. Dziś rano prezydium BdV poinformowało w komunikacie, że na razie rezygnuje z nominowania Eriki Steinbach do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Jedno z trzech przysługujących związkowi miejsc w 13-osobowym gremium pozostanie nieobsadzone. "Prezydium BdV nie chce dawać łatwego pretekstu do zaniechania wdrożenia ustawy o powołaniu fundacji i tym samym przeszkadzać w jej powstaniu na ostatniej prostej. Nic nie przysporzyłoby większej radości jej przeciwnikom" - wyjaśniono. Nominacji Eriki Steinbach do władz przyszłego centrum poświęconego powojennym wysiedleniom Niemców sprzeciwia się Polska, a także współtworząca niemiecką koalicję SPD oraz partie opozycyjne. Erika Steinbach ma zaś poparcie chadecji CDU/CSU. Kanclerz Angela Merkel postanowiła odłożyć decyzję związaną z powołaniem władz fundacji i zapowiedziała, że rozwiąże problem "w duchu pojednania" z Polską.