Władze Kuby twierdzą, że chcą małemu Elianowi stworzyć zalążek otoczenia jego rodzinnego domu z miejscowości Cardenas. Castro planuje wysłać do Stanów w sumie 31 osób, które zobowiązały się na wsparcie Eliana w ciężkich chwilach, pomoc w nadrabianiu szkolnych znajomości oraz w odnowieniu kontaktów chłopca z przyjaciółmi.