- Kraje europejskie mają swoje historię, swoje tradycje, swoje instytucje, chcą swej suwerenności, zdolności podejmowania własnych decyzji, dokonywania własnych wyborów i próbowanie wpychania krajów do scentralizowanej unii politycznej byłoby wielkim błędem Europy i W. Brytania nie będzie w tym uczestniczyć - powiedział. Podkreślał, że W. Brytania angażuje się we wszystkie kwestie, w których potrzebne jest działanie Europy, takie jak zwiększanie konkurencyjności, walka z terroryzmem, walka ze zmiana klimatu. - Ale scentralizowana unia polityczna? To nie dla mnie, nie dla Brytanii - powiedział. Cameron wyraził opinię, że Europa traci status pioniera wynalazczości i kompetencji gospodarczej. Podkreślał zarazem, że jego inicjatywa ws. renegocjowania relacji Londynu z UE i referendum ws. pozostania W. Brytanii w Unii nie jest "odwracaniem się do Europy plecami". - Opowiadamy się za otwartą, elastyczną i konkurencyjną Europą - powiedział. Szef brytyjskiego rządu oświadczył też, że jego kraj zapewne nigdy nie przystąpi do strefy euro. Podkreślał, że potrzebne jest umocnienie globalnej konkurencyjności Europy i argumentował, że wymaga to m.in. redukcji zadłużenia państw oraz obniżenia podatków od przedsiębiorstw.