Pracownik organizacji pomocowej został brutalnie zamordowany przez muzułmańskich terrorystów, a zapis egzekucji umieszczono w internecie. Premier David Cameron zapowiedział wielopunktową strategię zmierzającą do likwidacji Państwa Islamskiego. - Nie zrobimy tego sami, lecz z pomocą naszych sojuszników. Nie tylko Stanami Zjednoczonymi i państwami europejskimi, lecz także krajami regionu - mówił. Dodał, że Państwo Islamskie to organizacja, która stwarza ogromne zagrożenie dla całego Bliskiego Wschodu. "Dopadniemy morderców Hainesa" Pięciopunktowy plan Londynu zakłada: wsparcie rządu w Bagdadzie oraz rządu autonomii kurdyjskiej, działanie w ramach ONZ, wsparcie dla wojsk amerykańskich, wzmocnienie pomocy humanitarnej, a także zwalczanie terroryzmu w Wielkiej Brytanii. Cameron już w nocy zapewnił, że Wielka Brytania uczyni wszystko, aby dopaść i ukarać morderców Hainesa. Z kolei lider opozycji Ed Miliband określił zabójstwo Hainesa jako "odrażające" i "barbarzyńskie". Wcześniej brytyjskie MSZ potwierdziło istnienie nagrania, ale poinformowało także, że sprawdza jego autentyczność. Egzekucja przez ścięcie głowy W sobotę późnym wieczorem Państwo Islamskie pokazało w internecie nagranie wideo, na którym widać egzekucję brytyjskiego zakładnika przez ścięcie głowy. Według ekspertów z amerykańskiego ośrodka SITE, zajmującego się problematyką terroryzmu, nagranie trwa 2,5 minuty i znalazła się na nim także groźba zamordowania kolejnego brytyjskiego zakładnika. Jak poinformowała arabska telewizja Al-Dżazira, zamaskowany mężczyzna mówi, że David Haines został zabity w odwecie za to, że rząd w Londynie obiecał pomoc wojskową dla Kurdów walczących z Państwem Islamskim w północnym Iraku. "Haines zwrócił się bezpośrednio do premiera Camerona" Według ośrodka SITE, tuż przed swoją śmiercią 44-letni Haines zwrócił się bezpośrednio do premiera Camerona: "Dobrowolnie wszedł pan do koalicji z USA przeciwko Państwu Islamskiemu, dokładnie tak jak wcześniej uczynił pana poprzednik, Tony Blair, zgodnie z trendem panującym wśród szefów brytyjskiego rządu, którzy nie mają odwagi, by powiedzieć Amerykanom "nie". Nie wiadomo jednak, czy Brytyjczyk powiedział to dobrowolnie, czy został do tego zmuszony. David Haines został uprowadzony w 2013 roku w pobliżu obozu dla uchodźców w syryjskiej miejscowości Atmeh. Brytyjczyk koordynował pomoc humanitarną. Według stacji BBC, londyński akcent zamaskowanego zabójcy Hainesa wskazuje, że może to być ten sam mężczyzna, który był na poprzednich nagraniach z egzekucji dwóch amerykańskich zakładników. Wcześniej dżihadyści z Państwa Islamskiego zamordowali amerykańskich dziennikarzy - Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa. Obu uprowadzili w Syrii.