Wprowadzenie strefy zakazu lotów w Libii z myślą o ochronie ludności cywilnej jest "w pełni wykonalne", jeśli znajdzie wystarczająco szerokie poparcie - uznał brytyjski premier David Cameron. "Europa nie może dopuścić, by u jej granic powstała jątrząca się rana w postaci państwa będącego międzynarodowym pariasem" - zaznaczył w poniedziałek po południu w Izbie Gmin. "Jeśli demokratyczne aspiracje Libijczyków zostaną stłumione, to będzie to złym sygnałem" - dodał. Cameron oświadczył, że nie można zezwolić, by zelżała presja wywierana na reżim Muammara Kadafiego. Dyktatora Libii oskarżył o brutalne traktowanie obywateli własnego kraju. Zapowiedział też wywarcie presji na rządy państw, których obywatele walczą po stronie reżimu w Libii jako najemnicy. Wartość libijskich aktywów zamrożonych w W. Brytanii, Cameron ocenił na 12 mld funtów. Lider laburzystowskiej opozycji Ed Miliband ze swej strony stwierdził w odpowiedzi, że idea strefy zakazu lotów powinna zostać przełożona na konkretny plan działań. W. Brytania i Francja (która uznała libijską Radę Narodową w Bengazi) zabiegają o to, by zapobiec bombardowaniom ludności cywilnej przez lotnictwo Kadafiego, ale niektóre kraje obawiają się, że może to oznaczać wzięcie na siebie trudnych do dotrzymania długofalowych zobowiązań militarnych. Waszyngton nie jest entuzjastą wprowadzenia strefy zakazu lotów ze względu na zobowiązania w Afganistanie. Chiny i Rosja zapowiedziały już, że są przeciwne angażowaniu się w konflikt w Libii, który uznają za sprawę wewnętrzną tego kraju. UE nie zajęła jednolitego stanowiska. Niemcy i Włochy wyraziły zastrzeżenia. Cameron zaznaczył, że na piątkowym szczycie unijnym w Brukseli w kwestii ustanowienia strefy zakazu lotów osiągnięto postęp. Potwierdził, że brytyjskie dowództwo wojskowe zastanawiało się nad różnymi opcjami wobec Libii. Ustanowienie strefy zakazu lotów wymagałoby rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rzecznik Camerona powiedział dziennikarzom, że na obecnym spotkaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ nie zapadną decyzje w sprawie działań wobec Libii. Spotkanie ma według niego charakter orientacyjny, na którym strefa zakazu lotów, zamrożenie aktywów libijskich i sankcje wobec krajów, których obywatele walczą po stronie Kadafiego, to tematy rozmów. Za wprowadzeniem strefy zakazu lotów opowiedziała się jak dotąd tylko Liga Arabska. Ewentualne ustanowienie strefy będzie też tematem obrad ministrów spraw zagranicznych grupy G8, obradującej w poniedziałek i wtorek w Paryżu.