David Cameron przyjął prezydenta Francji w swej wiejskiej rezydencji Chequers pod Londynem. Głównym tematem rozmowy była sprawa reform UE, które chce przeforsować brytyjski premier, a wobec których krytyczna jest Francja. Brytyjskie propozycje poparł natomiast w poniedziałek, podczas spotkania z Cameronem, szef duńskiego rządu Lars Loekke Rasmussen. Cameron i Hollande rozmawiali także o uchodźcach. Kilka godzin wcześniej ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przegłosowali w Brukseli podział 120 tys. uchodźców. "Europa podjęła swe obowiązki" wobec uchodźców - powiedział Hollande w Londynie, jeszcze przed spotkaniem z Cameronem, odnosząc się do decyzji szefów MSW państw UE. Jak podał w nocy z wtorku na środę Pałac Elizejski, Hollande i Cameron rozmawiali również o sytuacji w ogarniętej wojną domową Syrii, z której obecnie napływa do Europy najwięcej uchodźców. Podkreślili, że potrzebne jest ożywienie politycznego procesu w tym kraju, który mógłby doprowadzić do zakończenia konfliktu, a także udzielenie pomocy sąsiadom Syrii, by mogli przyjąć u siebie większą liczbę uchodźców. Omawiając sytuację na wschodzie Ukrainy, obaj przywódcy byli zgodni co do konieczności pełnej realizacji porozumień pokojowych z Mińska.