- Lockerbie pozostaje jednym z najtragiczniejszych zdarzeń w historii lotnictwa i najkrwawszym zamachem terrorystycznym dokonanym w Zjednoczonym Królestwie - głosi opublikowane w sobotę nad ranem oświadczenie Camerona. Brytyjski premier stwierdził też, że "odwaga i determinacja", wykazane przez osoby prowadzące śledztwo mające ustalić sprawców tego zamachu, "udowodniły, iż akty terroru nie mogą złamać ludzkiego ducha". - Dlatego właśnie terroryzm nigdy nie zatriumfuje - dodał. W sobotę odbędą się dwie uroczystości religijne poświęcone pamięci ofiar zamachu - jedna w londyńskim Opactwie Westminsterskim i druga w Szkocji. Samolot pasażerski Boeing 747 nieistniejącego już amerykańskiego przewoźnika PanAm, lecący z Londynu do Nowego Jorku, eksplodował 21 grudnia 1988 r. nad Lockerbie. Zginęły wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie oraz 11 mieszkańców Lockerbie. Większość z 270 ofiar śmiertelnych stanowili Amerykanie. W 2003 r. reżim libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego przyznał się do odpowiedzialności za ten zamach. Jedyny zamachowiec skazany za udział w dokonaniu tego aktu terroru, Abdelbaset el-Megrahi, został trzy lata później zwolniony z więzienia w Szkocji ze względu na stan zdrowia. Zmarł w maju 2012 w Libii.