Gazeta "Maariw" pisze, że skandaliczny atak Guentera Grassa na państwo żydowskie niekoniecznie musi być wyrazem antysemityzmu. "Jest to raczej odmowa przyznania się do ogólnoniemieckiej odpowiedzialności za Holokaust i wiele innych potwornych zbrodni popełnionych przez ten naród w czasie II wojny światowej" - podkreśla "Maariw". Innego zdania jest były naczelny rabin Izraela - Israel Meir Lau, który w wywiadzie radiowym oskarżył Grassa o antysemityzm. Znany germanista profesor Mosze Zimmerman oznajmił, że Guenter Grass uprawia tzw. relatywizację Holokaustu. Natomiast lewicowa gazeta "Haarec" konkluduje, że wypowiedź niemieckiego noblisty nie była antysemicka, lecz po prostu żałosna. Forum: Grass piętnuje Izrael