Była współpracowniczka Donalda Trumpa runęła na podłogę. Widzowie byli w szoku
Była współpracowniczka Donalda Trumpa straciła przytomność podczas wywiadu udzielanego w telewizji na żywo. Chwilę wcześniej kobieta krytykowała administrację Joe Bidena i Kamali Harris.

Do incydentu doszło w czwartek w wieczornym paśmie amerykańskiej telewizji informacyjnej Fox News. Medium gościło na antenie Camryn Kinsey - byłą dyrektor ds. relacji zewnętrznych w Prezydenckim Biurze Kadr - funkcję tę pełniła w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Ekspertka komentowała wywiad, którego Joe Biden udzielił w programie "The View". Były amerykański prezydent stwierdził, że jedną z głównych przyczyn porażki Kamali Harris w wyborach był seksizm.
Incydent na antenie. Ekspertka runęła na ziemię
- To jest to, co muszą robić, muszą napisać historię na nowo, bo mieli nieudaną kampanię, nieudaną prezydenturę (...) Uczynili ją (Kamalę Harris - przyp. red.) carem granicy. Ona nigdy tam nie pojechała, więc mamy tu do czynienia z niekompetencją - tłumaczyła Kinsey.
W pewnym momencie widzowie mogli zauważyć, że komentatorka wygląda na nieco zmieszaną. Chwilę później zamknęła oczy i runęła na podłogę studia. Prowadzący program poprosił ekipę o pomoc, a kamera natychmiast zwróciła się w jego stronę.
Po przerwie reklamowej mężczyzna wytłumaczył, że Kinsey odzyskała przytomność i jest pod opieką medyków. Później potwierdzono na antenie, że ekspertka czuje się już znacznie lepiej.
Komentatorka wraca do zdrowia. "Wkrótce wrócę do waszego telewizora"
Kolejnego dnia Camryn Kinsey opublikowała wpis w mediach społecznościowych, w którym zwróciła się do wszystkich zatroskanych o jej stan zdrowia. "Wow, przepraszam, że was wystraszyłam poprzedniej nocy" - żartowała.
Kobieta podziękowała ekipie Fox News i ratownikom za szybką pomoc. Wyraziła również wdzięczność wobec wszystkich, którzy kontaktowali się z nią w ciągu ostatnich godzin.
"Zwalniam, nawadniam się, dają ciału odpocząć i dziękuję Bogu, że wszystko jest w porządku. Może nie tak planowałam zakończyć segment, ale wkrótce wrócę do waszego telewizora. Mam nadzieję, że na tyle długo, by nareszcie dokończyć moją wypowiedź o Kamali!" - zapowiedziała Kinsey.