We wtorek 19 lipca Izba Reprezentantów USA przegłosowała ustawę "Respect for Marriage Act", czyli "ustawę o poszanowaniu małżeństwa", która gwarantuje federalną równość małżeńską wszystkim związkom, także jednopłciowym. "Za" było 267 ustawodawców, w tym 47 Republikanów. "Przeciw" głosowało 157 kongresmenów. Teraz ustawa trafi do Senatu. Syn kongresmena: Poślubiłem miłość swojego życia Jednym z przeciwników ustawy był kongresmen Partii Republikańskiej Glenn Thompson, który trzy dni po głosowaniu wziął udział w ślubie swojego syna geja - informuje NBC News. W rozmowie z dziennikarzami mężczyzna potwierdził, że ojciec uczestniczył w ceremonii. Podkreślił jednocześnie, że "poślubił miłość swojego życia". Sekretarz prasowa Thompsona, Maddison Stone, również potwierdziła, że kongresmen był obecny. "Kongresmen i pani Thompson byli podekscytowani, mogąc uczestniczyć i świętować małżeństwo ich syna w piątek wieczorem, gdy rozpoczął ten nowy rozdział w swoim życiu" - napisała Stone odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Jak dodała, Thompsonowie są "bardzo szczęśliwi", że mogą powitać nowego zięcia "w swojej rodzinie". Ustawa ruchem wyprzedzającym Z kolei w ubiegłym tygodniu Stone w oświadczeniu przekazanym lokalnej gazecie nazwała ustawę "Respect for Marriage Act" "niczym więcej niż wyczynem informacyjnym dla demokratów w Kongresie, którzy nie zajęli się historyczną inflacją i wymykającymi się spod kontroli cenami gazu i w sklepach spożywczych". Głosowanie nad ustawą "Respect for Marriage Act" miałoby zabezpieczyć prawa małżeństw homoseksualnych przed działaniem konserwatywnego Sądu Najwyższego, który pod koniec czerwca podważył obowiązujące od 50 lat konstytucyjne prawo do aborcji w USA.