25-letni Cruz dochodzi do siebie w szpitalu po wtorkowej korridzie, podczas której byk najpierw trafił go rogami w biodro i przewrócił, a następnie zaatakował leżącego, raniąc mu genitalia. Środowa prasa hiszpańska zamieszcza obszerne informacje o dwugodzinnej operacji, której musiał się poddać pechowy matador. Stacje telewizyjne nadają film z walki, w której zwycięzcą okazał się byk. Cruz z łoża boleści zapowiedział, że za mniej więcej trzy tygodnie znów wyjdzie na arenę, by zmierzyć się z kolejnym bykiem.