Szef PE Jerzy Buzek przywołując Zbigniewa Herberta podkreślił, że niewątpliwe Havlowi nigdy nie zabrakło dobrego smaku, co było bardzo trudne w systemie komunistycznym, a zwłaszcza w Czechosłowacji, gdzie - według niego - ten system był znacznie ostrzejszy niż w Polsce, a wolnościowe odruchy społeczne znacznie słabsze. - Często pewnie czuł się bardzo osamotniony.(...) Pewnie martwił się wieloma sprawami, także tym, że od czasu do czasu miewał bardzo słabe uznanie we własnej ojczyźnie. Myślę, że my tutaj w Polsce ceniliśmy go zwykle znacznie bardziej niż jego rodacy - powiedział dziennikarzom Buzek. Opowiadał, że wielką przyjemność sprawiło mu wygłoszenie kilku laudacji na cześć Havla i przygotowywanie się do nich, np. czytanie biografii byłego prezydenta Czech. Jak podkreślił, bardzo cenił Havla za to, że potrafił on znaleźć się w każdym otoczeniu. - Był zaprzyjaźniony z Rolling Stonesami, spotykał się z największymi ludźmi swojej epoki: politykami, artystami, a także ze zwykłymi ludźmi na ulicy. Bardzo to lubił, opowiadał o tych spotkaniach - zaznaczył Buzek. Dodał, że otwartość Havla w stosunku do każdego człowieka wynikała prawdopodobnie z jego chęci dotarcia do jak najliczniejszych odbiorców ze swoją twórczością. - Zawsze myślał o tym (...), aby odbierały to miliony i rozumiały miliony. Dlatego często (...) skomplikowane sprawy, dotyczące naszej egzystencji, opisywał bardzo prosto - podkreślił. Dodał także, że bardzo ujmowało go u Havla jego poczucie humoru, nawet w najtrudniejszych momentach, i "ciepły dystans do swoich rodaków". - Był wielkim patriotą, nie mam żadnych wątpliwości. Ale również potrafił troszkę odejść od tych spraw bieżących i mówić o swojej własnej ojczyźnie w taki sympatyczny, ale także lekko krytyczny sposób. To nie jest łatwe. Myślę, że tylko najwięksi potrafią tak robić - podkreślił. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego przypomniał, że Havel nie chciał rozpadu Czechosłowacji, do którego doszło za jego rządów. - Ale myślę, że w ostatnim okresie widział, że Czesi i Słowacy przyjaźnią się bardzo, bo już teraz są razem w Unii i granica się znowu otworzyła i pewnie nie bolało go to już tak bardzo jak kilkanaście lat temu - powiedział Buzek. Jego zdaniem, Czesi i Słowacy zawdzięczają Havlowi spokojne i bardzo cywilizowane przejście od systemu totalitarnego do demokracji. - Będzie im go bardzo brakowało, i jednym, i drugim. Nam oczywiście także. Europa już jest trochę inna bez Havla - dodał.