Bush zapewnił swego rozmówcę o amerykańskim poparciu dla Tbilisi w konflikcie Gruzji z Rosją - ujawnił rzecznik Białego Domu Gordon Johndroe. Bush przebywa obecnie na swej farmie w Crawford w Teksasie. Wcześniej w sobotę prezydent USA rozmawiał na temat sytuacji w Gruzji z sekretarz stanu USA Condoleezzą Rice - która wróciła z Tbilisi - oraz grupą doradców. Po spotkaniu Bush podkreślił m.in. iż Osetia Południowa i Abchazja to części Gruzji i w tej kwestii "nie ma miejsca na dyskusję".