George Bush powiedział, że zwrócił się do Kongresu o wyasygnowanie w budżecie państwa 66 mln dolarów na remont i modernizację amerykańskich samolotów transportowych C-130 dla polskiej armii. To "delikatna sprawa" - powiedział prezydent USA George Bush, zapytany o swoje stanowisko w sprawie zniesienia wiz dla Polaków. Zaznaczając, że o wizach decyduje nie on, lecz Kongres, Bush nie obiecał uchylenia obowiązku wizowego, ale wspomniał, że zgłosił d Kongresu projekt nowego programu, który umożliwiłby legalne podejmowanie pracy w USA cudzoziemcom, a więc również Polakom. Siedzący obok prezydent Kwaśniewski podkreślił z naciskiem, że "w przyszłości nie powinno być wiz" w podróżach między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Powstanie grupa robocza na bardzo wysokim szczeblu, która podejmie starania, aby proces wizowy został uproszczony i stał się bardziej otwarty i korzystny dla obywateli Polski - poinformował prezydent Kwaśniewski po spotkaniu z prezydentem Bushem. - To oznacza większą liczbę konsulów w Polsce, kontrole przed odlotem z Polski, możliwość odwołania się od decyzji negatywnej i to oznacza - jak wierzę - w przyszłości istotną zmianę przepisów - powiedział Kwaśniewski na konferencji prasowej. Dodał, że Amerykanie nie chcą obecnie przyjąć koncepcji, którą przedstawił, aby "widzieć w przyszłości w ogóle zniesienie wiz jako anachronizmu". Kwaśniewski podkreślił, że jego bezpośrednie kontakty i konsultacje z Bushem stały się już tradycją; przypomniał swój przyjazd do Waszyngtonu w styczniu ubiegłego roku. - Chciałbym, by nasza rozmowa była początkiem rozwiązywania ważnych kwestii w stosunkach polsko-amerykańskich, na co oczekują Polacy - powiedział. - Wierzę, że mając takiego przyjaciela jak prezydent Bush, możemy być optymistami - dodał. Prezydent Bush nie szczędził słów uznania pod adresem Polski, dziękując jej za pomoc w operacji wojskowej w Iraku. Bush, indagowany przez amerykańskich dziennikarzy o broń masowego rażenia w Iraku, bronił swojej decyzji o inwazji na ten kraj, po raz kolejny mówiąc, że "Ameryka i cały świat jest bezpieczniejszym miejscem bez Saddama Husajna". Kwaśniewski poparł Busha, mówiąc, że były szef ekipy inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hans Blix osobiście mówił mu, że Saddam Husajn był gotów wyprodukować broń masowego rażenia, aby utrzymać się przy władzy. "Dobrą informacją" nazwał prezydent Aleksander Kwaśniewski wiadomość, że Polska otrzyma w przyszłym roku 66 mln dolarów tytułem pomocy wojskowej od Stanów Zjednoczonych. - Jest to ponad trzy razy więcej niż obecnie - podkreślił prezydent na spotkaniu z dziennikarzami po swojej rozmowie z Bushem na wspólnym lunchu. Nadal jednak - przyznał Kwaśniewski - nie ma decyzji w sprawie kontraktu na dostawy sprzętu dla armii irackiej, o który stara się polskie konsorcjum Bumar. W liście do Busha 31 grudnia prezydent RP wspomniał, że Polsce bardzo zależy na uzyskaniu tego kontraktu wartości ok. 600 mln dolarów. David Kay, który był szefem amerykańskich inspektorów poszukujących w Iraku zakazanej broni, powiedział w piątek, że uważa, iż w Iraku nie ma żadnych większych zapasów zakazanej broni. Odpowiadając na pytania dziennikarzy, prezydent Bush nie odniósł się bezpośrednio do słów byłego szefa inspektorów. Mam nadzieję, że w tym roku w Senacie odbędzie się debata nad systemem wizowym i równym oraz sprawiedliwym traktowaniem tych, którzy podlegają obowiązkowi wizowemu - powiedział wdzisiaj dziennikarzom szef republikańskiej większości w Senacie, senator Bill Frist. Frist został przyjęty przez składającego w Waszyngtonie roboczą wizytę prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Rozmowa odbyła się bezpośrednio przed spotkaniem Kwaśniewskiego z prezydentem George'em Bushem. Senator powiedział dziennikarzom po spotkaniu z polskim prezydentem, że Senat pracuje nad rozwiązaniami legislacyjnymi, które zapewnią, że Polacy będą traktowani absolutnie fair w procesie wizowym. Dodał, że ma nadzieję, iż sprawą wiz zajmie się cały Kongres. Zapewnił Kwaśniewskiego, że będą się starali uprościć system wizowy. Frist podkreślił, że Amerykanie doceniają przyjaźń, jaką Polska i Polacy okazują Stanom Zjednoczonym. Przed rozmową z Fristem prezydent Kwaśniewski spotkał się na śniadaniu z ambasadorami państw, których żołnierze wchodzą w skład międzynarodowej dywizji w polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku. Prezydent Kwaśniewski spotka się także z sekretarzem obrony Donaldem Rumsfeldem. Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marka Siwca, stosunkom polsko-amerykańskim grozi "stagnacja", jeżeli rząd USA nie spełni choćby niektórych postulatów Polski w związku z jej zaangażowaniem się po stronie amerykańskiej w Iraku. O sprawie wiz Kwaśniewski rozmawiał w piątek w Davos z wiceprezydentem USA Dickiem Cheneyem. Miał od niego usłyszeć, że prezydent Bush "przygotowuje odpowiedź na nurtujące Polaków sprawy". Kwaśniewski ma ją otrzymać podczas swej wizyty w USA. Klimat sprzyja Polsce, bo jeszcze nigdy stosunki amerykańsko-polskie nie były tak dobre, a przyczynił się do tego nasz udział w wojnie w Iraku. Z badań Transatlantic Trends wynika, że w rankingu sympatii obywateli USA jesteśmy już na drugim miejscu po Brytyjczykach, a przed Holendrami i Włochami. A jeszcze przed rokiem nie byliśmy w ogóle uwzględniani w tych zestawieniach. - Myślę, że powinniśmy wydawać więcej wiz dla tych, którzy chcą pracować albo odwiedzić rodziny, Sądzę, że wizy są konieczne. Nie można mieć otwartych granic, to się nie sprawdzi, ale nie mam nic przeciwko Polakom przyjeżdżającym do naszego kraju, Sama mam polskie pochodzenie, ale nie mam pojęcia, co się w tej chwili w Polsce dzieje - to wypowiedzi amerykańskich studentów, z którymi rozmawiał korespondent RMF. Jak widać, stanowisko Amerykanów w sprawie wiz jest bardzo różne.