Od 1890 roku Burundi było kolonią Niemiec i stanowiło część Niemieckiej Afryki Wschodniej. Po pierwszej wojnie światowej, na mocy Traktatu Wersalskiego, stało się terytorium mandatowym Ligi Narodów zarządzanym przez Belgię. Państwo uzyskało niepodległość w 1962 roku. Rządy kolonialne pogłębiły podziały etniczne między ludnością Tutsi i Hutu, co przyczyniło się do wybuchu konfliktu etnicznego w latach 70. a następnie wojny domowej w 1993 roku, która pochłonęła około 300 tys. ofiar - pisze Deutsche Welle. Rząd Belgii porywał z Burundi dzieci pochodzące ze związków mieszanych rasowo, a następnie to samo robił w Belgijskim Kongu w latach 40. i 50. W 2009 roku Belgia oficjalnie przeprosiła za te praktyki. Niemcy i Belgia szukają sposobu na kolonialną przeszłość Niemiecka Afryka Wschodnia składała się z terytoriów obecnej Rwandy, części Tanzanii i Burundi, Niemcy posiadali też inne terytoria w tym w dzisiejszej Ghanie i Namibii. Rząd Niemiec prowadzi od 2015 roku rozmowy z Namibią, która domaga się reparacji finansowych i oficjalnych przeprosin za zbrodnie popełnione w latach rządów kolonialnych. Belgia ma zamiar powołać panel ekspertów, którzy będą doradzać administracji w sprawach dotyczących kolonialnej przeszłości kraju.