"Bilans nie jest jeszcze do końca pewny, ale według pierwszych informacji, które otrzymałem, było od 24 do 30 zabitych i około 20 rannych, w tym niektórzy w stanie krytycznym" - oświadczył przedstawiciel władz miasta Mutimbuzi, do którego administracyjnie należy miejscowość Gatumba, gdzie doszło do ataku. Według niego "grupa uzbrojonych bandytów i zabójców" zaatakowała około godz. 20 jeden z bardziej popularnych w Gatumba barów. "Zaczęli strzelać do tłumu i dokonali prawdziwej masakry" - relacjonował przedstawiciel władz. Gatumba znajduje się 13 km od Bużumbury. Jak pisze Reuters w ostatnich miesiącach w Burundi nasiliły się ataki na cywilów i wojskowych co budzi obawy przed nową rebelią w produkującym kawę kraju zamieszkanym przez 8 mln ludzi. Władze winą za ataki obarczają "uzbrojonych bandytów".