Pociąg relacji Belgrad-Sofia zderzył się z pociągiem służbowym, przewożącym pracowników kolei, około godz. 8 czasu miejscowego (ok. godz. 7 czasu polskiego) cztery kilometry od granicy bułgarsko-serbskiej. Według wiceministra Wuczkowa, maszyniści prawdopodobnie zauważyli z daleka niebezpieczeństwo i zdążyli zmniejszyć prędkość pociągów. Jak powiedział Wuczkow, przyczyną katastrofy jest najpewniej błąd dyżurnego ruchu. Ranni w wypadku przewożeni są do Sofii. Według wiceministra ich liczba wzrasta.