Bez wody są tak duże ośrodki jak Charmanli, Dimitrowgrad, Simeonowgrad, Lubimec, graniczny Swilengrad oraz 46 mniejszych miejscowości. W sumie pozbawionej jej jest ponad 100 tysięcy osób, co jest szczególnie niebezpieczne w okresie pandemii. Padło stado krów Przyczyną jest skażenie wody w jednym z kanałów, wpadającym do rzeki Marica w pobliżu miasta Dimitrowgrad, w którym znajdują się duże zakłady chemiczne Neochim. W poniedziałek po południu jeden z pasterzy zaalarmował władze, że wszystkie krowy z jego stada padły natychmiast po piciu wody z kanału. Według szefowej okręgowego sztabu ds. klęsk żywiołowych Stefki Zdrawkowej wstrzymanie dostaw wody dla ludności jest prewencyjne. Zapewniła, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi. Dolny bieg Maricy po wyjściu z bułgarskim terytorium stanowi granicę między Grecją a Turcją i wpada do Morza Egejskiego. Bułgaria ma porozumienia z Grecją i Turcją o natychmiastowy informowaniu o skażeniach wód Maricy. Ewgenia Manołowa