Rozprawa przed Naczelnym Sądem Kasacyjnym odbyła się za zamkniętymi drzwiami; szczegółów nie podano, gdyż są objęte tajemnicą. Nenczewowi zarzucono, że ukrył i nie pozwolił na realizację istniejącego porozumienia z rosyjskim producentem myśliwców - spółką RSK MiG i zawarł umowę z Polską. W ocenie prokuratury jego działania miały szczególnie niekorzystne następstwa dla bułgarskiego lotnictwa. Brak nadających się do użytku samolotów sprawił, że w okresie od listopada 2014 do marca 2016 r. piloci mogli latać tylko 30 godzin rocznie przy 180 godzinach wymaganych w NATO. Niższa cena strony polskiej Bułgaria i Polska porozumiały się w sprawie remontu części posiadanych przez Sofię myśliwców MiG-29 w sierpniu 2015 r. W październiku tegoż roku porozumienie definitywnie zatwierdzono. Na jego mocy Bułgaria miała otrzymać do końca 2015 r. dwa wyremontowane silniki, a do końca kwietnia 2016 roku - sześć wyremontowanych samolotów. Cena zaproponowana przez stronę polską za remont jednego silnika MiG-29 była o 600 tys. euro niższa od oferty (1,05 mln euro) rosyjskiego producenta RSK MiG. W 2018 r. Bułgaria zawarła kolejne porozumienie z RSK MiG o wartości 80 mln euro na remont wszystkich 15 posiadanych przez nią MiG-ów.