34-letniego Bojadżijewa napadnięto w jego własnym domu w Sofii. Dziennikarz został pobity, kilkakrotnie pchnięty nożem i obrabowany. Sprawcy przecięli też kabel telefoniczny w domu Bojadżijewa i skradli komórkę, ale dziennikarz zdołał wezwać pogotowie ratunkowe przez internet. Obecnie znajduje się w szpitalu. Mimo dużej utraty krwi jego stan jest stabilny. Bojadżijew pracował w radiu publicznym, był redaktorem naczelnym bułgarskiej sekcji Radia France Internationale, a od trzech lat jest redaktorem naczelnym największej w Bułgarii gazety internetowej poświęconej integracji europejskiej. W 2007 roku był szefem sztabu wyborczego centroprawicowego kandydata na mera Sofii Martina Zaimowa. Napad na Bojadżijewa to kolejny tego typu czyn wobec przedstawiciela mediów w Bułgarii. We wrześniu ubiegłego roku ciężko pobito redaktora naczelnego wydania internetowego Frognews, które publikowało krytyczne wobec poprzednich władz teksty, częściowo korzystając ze źródeł w służbach specjalnych. W kwietniu 2006 roku pod drzwiami wejściowymi mieszkania dziennikarza śledczego komercyjnej telewizji Nowa, Wasyla Iwanowa, podłożono ładunek wybuchowy. Obeszło się bez ofiar, ponieważ Iwanowa nie było w domu. Sprawców żadnego z napadów nie ustalono.