Do małego miasteczka Babajewo w obwodzie wołogodzkim zjechali premier Rosji, szefowie Gazpromu, niemieccy ministrowie oraz przedstawiciele zachodnich firm gazowniczych. Był tam też korespondent RMF, Andrzej Zaucha: W obecności premiera Rosji Michaiła Fradkowa i ministra gospodarki i technologii Niemiec Michaela Glosa zespawano dwa pierwsze ogniwa gazociągu Griazowiec-Wyborg, za pośrednictwem którego bałtycka rura zostanie podłączona do rosyjskiej sieci przesyłowej. Magistrala Griazowiec-Wyborg będzie liczyć 917 km i przebiegać przez obwody wołogdzki oraz leningradzki, wzdłuż istniejącego już gazociągu. Morski odcinek Gazociągu Północnego o długości 1189 km będzie się zaczynać od tłoczni gazu na brzegu zatoki Portowaja koło Wyborga, w pobliżu Petersburga, a kończyć - w Greifswaldzie, w pobliżu granicy niemiecko-polskiej. Fradkow oświadczył, że bałtycki gazociąg "to największy projekt współpracy Rosji i Europy w sferze gazowej". - Stwarzamy warunki do stabilnej współpracy w sektorze energetycznym oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w Europie i świecie - dodał szef rządu rosyjskiego. Według Fradkowa, budowa Gazociągu Północnego ułatwi tranzyt rosyjskiego gazu do Europy i obniży jego koszty. - Im mniej ogniw pośrednich, tym tańsze i jakościowo lepsze jest wykonanie podjętych zobowiązań - zauważył premier Rosji. Z kolei Glos podkreślił, że "budowa Gazociągu Północnego - to poważny i odważny projekt". - Bardzo się cieszę, że nasze wspólne - z Rosją - przedsięwzięcia rozwijają się pomyślnie - zaznaczył. - Budowa Gazociągu Północnego - to jednocześnie bardzo ważny etap w rozwoju całej gospodarki Unii Europejskiej. Broniliśmy budowy tej magistrali w Parlamencie Europejskim, aby zapewnić Europie stabilne dostawy surowców energetycznych - wskazał niemiecki minister. Zdaniem Glosa, "budowa Gazociągu Północnego pozwoli stabilnie rozwijać się nie tylko dotychczasowym członkom Unii Europejskiej, ale i nowym krajom członkowskim". - Niemcy ze swej strony podzielą się bogatym doświadczeniem w dziedzinie oszczędności energii i bezpieczeństwa ekologicznego - zapowiedział. - Partnerstwo naszych koncernów energetycznych i Gazpromu da nowy impuls rozwojowi Rosji i Niemiec w przyszłości - oświadczył Glos. Tymczasem były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder stanie na czele komitetu akcjonariuszy spółki North European Gas Pipeline Company (NEGPC), operatora Gazociągu Północnego -poinformował w piątek prezes rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom Aleksiej Miller. Miller przekazał, że komitet akcjonariuszy będzie jednym z dwóch - obok zgromadzenie akcjonariuszy - najwyższych organów zarządzających w tej spółce, utworzonej w listopadzie przez Gazprom oraz niemieckie E.ON-Ruhrgas i BASF. Rosyjskiemu koncernowi przypadło 51 proc. udziałów w North European Gas Pipeline Company, zaś jego niemieckim partnerom po 24,5 proc. Dyrektorem generalnym NEGPC - jak ujawnił w piątek dziennik "Kommiersant" - ma zostać Matthias Warnig, wieloletni znajomy Władimira Putina i b. oficer wschodnioniemieckiej Stasi, a obecnie główny koordynator grupy Dresdner Bank w Rosji. Miller, który w rejonie Babajewa, w obwodzie wołogdzkim, ok. 410 km na północny wschód od Moskwy, uczestniczył w piątek w uroczystości rozpoczęcia budowy lądowego odcinka Gazociągu Północnego, podał również, że koszty ułożenia morskiego odcinka tej magistrali wyniosą "ciut ponad 4 mld euro".