Politolog stwierdził, że administracja USA nie potrafi rozwiązać konfliktu irackiego ani zbrojnie, ani politycznie. W związku z tym Amerykanie powinni wycofać się znad Tygrysu i Eufratu w ciągu roku. Miałoby do tego dojść po publicznej prośbie przywódców irackich, nakłonionych do tego z kolei przez Waszyngton. Brzeziński uważa, że wycofanie wojsk w ciągu 12 miesięcy zdopinguje przywódców w Bagdadzie do działania, nie pomoże natomiast rozproszonej rebelii.