W swoim dzisiejszym oświadczeniu terroryści chwalą się także pojmaniem siedmiu brytyjskich żołnierzy. Rzecznik wojsk brytyjskich w Iraku twierdzi jednak, że żaden wojskowy nie zaginął. Tego typu oświadczenia zamieszczane są na islamskich stronach stosunkowo często. Kilka dni temu dwie oddzielne oddzielne organizacje poinformowały w sieci o zamordowaniu porwanych w Iraku dwóch włoskich wolontariuszek, do dziś jednak nie ma dowodów na to, że kobiety nie żyją. Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair oświadczył, że władze "w dalszym ciągu czynią co mogą dla Kena Bigleya". Blair, który przybył do Brighton na zjazd swej Partii Pracy, powiedział przed kamerą telewizji Sky News zaledwie parę słów - pisze AFP. Według Sky News, sprawa Iraku i zakładników nie zajmie wiele miejsca na kongresie laburzystów. Tymczasem jeden z braci Kennetha Bigleya, Paul, ma podobno przyjechać do Brighton, by przemówić do deputowanych z partii Blaira przeciwnych wojnie w Iraku w ramach manifestacji na marginesie kongresu - podała brytyjska telewizja. W czwartek Paul Bigley nazwał "sabotażem" zdecydowaną odmowę zwolnienia z więzienia przez władze USA irackiej uczonej, co było warunkiem uwolnienia jego brata. Terroryści z grupy Abu Musaby Al-Zarkawiego, którzy porwali Brytyjczyka, żądali w zamian za oszczędzenie mu życia uwolnienia dwóch irackich uczonych przetrzymywanych w więzieniu w Iraku przez Amerykanów. Za czasów dyktatury Saddama Husajna obie kobiety uczestniczyły w pracach nad bronią biologiczną. Grupa Zarkawiego wobec niepełnienia jej żądań ścięła wcześniej dwóch Amerykanów, Eugene'a Armstronga i Jacka Hensley'a, którzy zostali porwani w ubiegły czwartek razem z Bigley'em. Filmy z ich egzekucji opublikowano w internecie. Jedna z więzionych kobiet, Rihab Raszid Taha al-Azzawi, zwana Doktor Bakterią, która zyskała swój przydomek jako specjalistka od broni biologicznej, a zwłaszcza od wąglika, dobrowolnie oddała się w ręce Amerykanów w maju zeszłego roku. Druga uczona, aresztowana także w maju zeszłego roku, Hudy Salih Mahdi Ammasz, nazwana została przez amerykański wywiad Panią Wąglik. Jej nazwisko znajdowało się na 53. pozycji na liście 55 najbardziej poszukiwanych Irakijczyków. Zobacz także: IRAK - raport specjalny