Rząd zamierza przeznaczyć 200 mld funtów na pożyczki dla systemu bankowego i 50 mld funtów, by dokapitalizować osiem największych banków - w zamian skarb państwa uzyska udziały w tych bankach. Program ma przywrócić odpowiednią krótkoterminową płynność finansową banków, udostępnić bankom świeży kapitał, by pomóc im zrestrukturyzować finanse oraz zabezpieczyć odpowiednie fundusze, by banki mogły udzielać średnioterminowych pożyczek. W zamian za 50 mld funtów rząd uzyska udziały w ośmiu bankach: Abbey, Barclays, HBOS, HSBC, Lloyds TSB, Nationwide Building Society, Royal Bank of Scotland i Standard Chartered. Kanclerz skarbu Alistair Darling oświadczył, że jest to odpowiedź rządu na nadzwyczajne okoliczności. - Nadzwyczajne czasy wymagają śmiałych i dalekosiężnych rozwiązań - powiedział Darling podczas konferencji prasowej. - 200 mld funtów to efektywna pożyczka dla całego systemu bankowego i odzyskamy te pieniądze w ciągu trzech lat. Pożyczka będzie oprocentowana - zapowiada kanclerz. Darling oświadczył, że skarb państwa nie zmusi banków, by pożyczały sobie pieniądze, aby usunąć blokadę systemu bankowego, ale może obniżyć czynnik strachu. - To właśnie strach powstrzymuje od pożyczania pieniędzy na długie okresy - przekonywał. - To początek procesu odblokowywania wielkiego problemu, kiedy banki nie chciały pożyczać sobie pieniędzy na długie okresy - powiedział kanclerz. - Jest to proces, który musi potrwać. Nie jest to zmiana natychmiastowa, ale restrukturyzacja i stabilizacja systemu - dodał.