Hutton umotywował swą rezygnację względami osobistymi, ale doszło do niej w momencie dramatycznego spadku społecznego poparcia dla laburzystowskiego rządu premiera Gordona Browna. Przewiduje się, że ostateczne wyniki czwartkowych wyborów lokalnych na części terytorium Wielkiej Brytanii będą dla Partii Pracy najgorsze od dziesięcioleci. Pole manewru Browna, wzywanego przez opozycję do ustąpienia i rozpisania przedterminowych wyborów, wyraźnie zmniejszyło się w czwartek wieczorem w następstwie rezygnacji ministra pracy Jamesa Purnella. Ogłaszając swą decyzję, Purnell wezwał Browna, by dla dobra własnej partii złożył dymisję, natomiast Hutton oświadczył, iż nadal popiera premiera. Wcześniej w tym tygodniu z rządu ustąpiły minister spraw wewnętrznych Jacqui Smith i minister do spraw społeczności lokalnych Hazel Blears, oskarżane o nadużywanie kasy państwowej do regulowania prywatnych wydatków.