Szef brytyjskiego rządu złożył papieżowi pożegnalną wizytę przed ustąpieniem z urzędu w przyszłym tygodniu. Dziennikarze, obserwujący pierwsze chwile trwającej 25 minut rozmowy w cztery oczy usłyszeli , że powiedział do brytyjskiego premiera odnosząc się do szczytu UE: "Słyszałem, że był to sukces". - Tak, ale mamy za sobą naprawdę długą noc. Skończyliśmy o 5.30 nad ranem- odpowiedział , który przybył do Rzymu prosto z Brukseli. W komunikacie watykańskie biuro prasowe poinformowało, że podczas audiencji rozmawiano także o sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz dialogu między religiami. Po pierwszej części prywatnej audiencji do papieskiej biblioteki weszła żona szefa rządu, a także arcybiskup Westminsteru kardynał Cormac Murphy-O'Connor. W ostatnich dniach brytyjska i włoska prasa zastanawiała się,czy po audiencji w Watykanie należy spodziewać się oficjalnego ogłoszenia przez Blaira decyzji o przejściu na katolicyzm. Katoliczką jest jego żona. Tuż przed udaniem się na audiencję do papieża brytyjski premier uciął te spekulacje, mówiąc BBC: "Rzeczy nie zawsze są tak przesądzone, jak mogą się wydawać". Symboliczne znaczenie miał natomiast w tym kontekście prezent, jaki Tony Blair wraz z żoną wręczyli papieżowi: zdjęcie kardynała Johna Henry'ego Newmana, wielkiego pisarza, filozofa i teologa , który w 1845 roku przeszedł z anglikanizmu na katolicyzm. Spotkanie brytyjskiego premiera z papieżem miało niezwykle serdeczny klimat. W pewnej chwili pozując wraz z Benedyktem XVI do zdjęcia wyznał mu: "Czasem mam wrażenie, że całe życie upływa przed kamerami i aparatami fotograficznymi".