Policja przeszukała mieszkanie mężczyzny w miejscowości Stoke-on-Trent w środkowej Anglii, by sprawdzić, czy przestrzega zasad warunkowego zwolnienia. Jest on teraz podejrzany o "przygotowywanie działalności terrorystycznej". Policja poinformowała, że nic nie wskazuje na to, by aresztowany mężczyzna był powiązany z zamachowcem z Londynu, Usmanem Khanem. Zapewniała także, że nie było bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. W piątek uzbrojony w nóż Usman Khan zabił w Londynie dwie osoby, a kolejne trzy ranił. Piątkowy atak rozpoczął się w Fishmongers' Hall, gdzie odbywało się seminarium na temat reintegracji przestępców. Usman Khan - skazany w przeszłości za terroryzm, a w grudniu ubiegłego roku warunkowo zwolniony - zaatakował jej uczestników nożami kuchennymi i groził zdetonowaniem ładunków wybuchowych (które później okazały się atrapą). Terrorysta został obezwładniony na Moście Londyńskim, m.in. przez Polaka, a następnie zastrzelony przez policjantów. Premier Boris Johnson oświadczył, że osoby skazane za terroryzm nie powinny być przedterminowo zwalniane. Poinformował, że obecnie w Wielkiej Brytanii 74 skazanych za terroryzm jest na wolności w ramach warunkowego zwolnienia. Wszyscy są obecnie sprawdzani.