Jedną z szesnastu przesyłek otrzymał brytyjski premier Tony Blair. Inną otrzymał nie wymieniony z nazwiska szkocki parlamentarzysta. Londyńska policja otrzymała telefoniczne ostrzeżenie o niebezpiecznych przesyłkach. Anonimowy rozmówca powiedział, że reprezentuje Szkocką Narodową Armię Wyzwoleńczą. Ugrupowanie to powstało ponad 20 lat temu i walczy o niepodległość Szkocji. Brytyjska prasa nazwała nadawców paczek "terrorystami w tartanach", nawiązując do charakterystycznych szkockich materiałów w kratę.