Wkrótce, liczącą obecnie prawie 8300 żołnierzy dywizję opuści ok. 2 tys. wojskowych, tworzących brygadę Plus Ultra. Z całej brygady - odpowiadającej za dwie z pięciu prowincji strefy, Nadżaf i Kadisiję - w Iraku ma pozostać tylko Salwador. Dowódca dywizji środkowo-południowej gen. Mieczysław Bieniek powiedział wczoraj, że załamania misji nie będzie: Lukę po Hiszpanach uda się zapełnić. - Sytuacja w strefie jest bardzo trudna, ale nie będzie próżni bezpieczeństwa - zapewnia gen. Bieniek. - Robimy wszystko, aby mieć przez cały czas sytuację pod kontrolą. (...) To nie jest tak, jak niektórzy myślą, że tu zaraz się wszystko zawali i nie będziemy mogli kontynuować swoich zadań. Nic takiego nie nastąpi.