Paszport Zjednoczonego Królestwa nie będzie dokumentem europejskim, ale wielu mieszkańców Wysp Brytyjskich czuje związek z kontynentem.Jak podają francuskie media, powołując się na lokalne źródła bretońskie, tamtejsze agencje handlu nieruchomościami od dawna nie przeżywały takiego ożywienia w interesach. Nawet w okresie kwarantanny notowano setki próśb od potencjalnych brytyjskich klientów, dotyczące kupna domów. Wiele osób kupuje w ciemno, nawet nie oglądając nieruchomości.Według lokalnych ekspertów taki boom na posiadłości w Bretanii narasta w miarę zbliżania się terminu brexitu. Brytyjskich klientów przyciągają także ceny - są wielokrotnie niższe niż w Zjednoczonym Królestwie. Do tej pory największe skupisko Brytyjczyków było w słynącym z trufli i kuchni Perigord.