Do zdarzenia doszło w centrum izraelskiej części Jerozolimy, niedaleko miejskiego ratusza. 18-letni Palestyńczyk zaatakował nożem 20-letniego ultraortodoksyjnego Żyda i ugodził go w brzuch. W chwili ataku tuż obok przejeżdżał samochodem burmistrz Jerozolimy Nir Barkat. Gdy zobaczył, co się dzieje, miał wyskoczyć z auta, rzucić się na napastnika i wraz z ochroniarzem powalić go na ziemię. Po chwili burmistrzowi pomogli przechodnie i cała grupa trzymała napastnika obezwładnionego do czasu przyjazdu policji. Rannego 20-latka zabrało pogotowie, a w szpitalu okazało się, że jego obrażenia nie są poważne. Zatrzymany Palestyńczyk został przesłuchany. Izraelska policja twierdzi, że mieszkał w Jerozolimie nielegalnie. W ostatnich miesiącach w Izraelu i na terenach palestyńskich często dochodziło do tego typu ataków. Od zakończenia ubiegłorocznej wojny w Gazie, w zamachach nożowników zginęło kilka osób. Najczęściej Palestyńczycy atakowali w ten sposób ortodoksyjnych Żydów.