Do egzekucji doszło w poniedziałek w dzielnicy miasta al-Bukamal w prowincji Dajr az-Zaur w pobliżu granicy z Irakiem. Egzekucje przeprowadzane na cywilach pod rządami dżihadystów stały się, jak pisze agencja EFE, częstą metodą terroryzowania społeczeństwa i instrumentem propagandy. Również w poniedziałek zabitych zostało pięciu młodych ludzi w mieście al-Majadin, także w prowincji Dajr az-Zaur, którym dżihadystyczna IS postawiła różne zarzuty. Czterech stracono przez zastrzelenie z broni palnej za domniemane zwalczanie IS, piątego, oskarżonego o "nieprzyzwoite praktyki z mężczyzną" strącono z dachu budynku - taką karę za homoseksualizm stosuje IS. Według danych, które Syryjskie Obserwatorium opublikowało przed kilkoma dniami, IS w maju zabiła w Syrii 464 ludzi. Niemal rok temu sunniccy ekstremiści z Państwa Islamskiego ogłosili powstanie kalifatu na okupowanych obszarach Iraku i Syrii.