Kuluarowe rozmowy zaplanowano przy okazji rozpoczętego właśnie szczytu Partnerstwa Wschodniego. Bruksela chce, aby w tych dniach Londyn poinformował, w jaki sposób zamierza uregulować zobowiązania finansowe wobec Unii w związku z Brexitem. Bruksela szacuje, że Wielka Brytania powinna wpłacić do obecnego europejskiego budżetu około 60 miliardów euro nawet po opuszczeniu Wspólnoty. Władze w Londynie odrzuciły te żądania, ale do tej pory nie opublikowały swojego stanowiska. Przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania Theresa May potwierdziła dziennikarzom, że będzie rozmawiać z unijnymi politykami. “Oczywiście, będę dzisiaj rozmawiać z przewodniczącym Tuskiem o dobrych negocjacjach, które prowadzimy i w oczekiwaniu na specjalne i głębokie partnerstwo z Unią, którego chcę. Kontynuujemy rozmowy, ale dla mnie jest jasne, że krok naprzód możemy zrobić tylko razem. Zarówno Unii jak i Wielkiej Brytanii musi zależeć na tym, aby przejść do następnego etapu" - podkreśliła brytyjska premier. Unia Europejska zagroziła, że jeśli Londyn nie przedstawi konkretnej propozycji, to na grudniowym szczycie zablokuje rozmowy o przyszłych relacjach handlowych na których Brytyjczykom szczególnie zależy.