Do rozmowy polityków ma dojść przed rozpoczynającym się w czwartek w Brukseli dwudniowym szczytem UE, podczas którego omawiane mają być takie kwestie, jak cel neutralności energetycznej na 2050 r. oraz wieloletni budżet UE. O ile w tej pierwszej sprawie stanowisko Polski - sprzeciwiającej się zbyt ambitnym celom - i PE - opowiadającego się za jak najbardziej zielonymi rozwiązaniami - są sprzeczne, o tyle w sprawie budżetu, Polska i europarlament mogą mówić jednym głosem. Eurodeputowani opowiadają się bowiem za podwyższeniem planowanych wydatków w najbliższej siedmiolatce w porównaniu do propozycji Komisji Europejskiej, a Polska sprzeciwia się cięciom, które zostały zaproponowane. Na szczycie nie zapadną jednak jeszcze ostateczne decyzje w tej sprawie. Morawiecki spotka się z Sassolim tydzień po tym, gdy ten przyjął w Brukseli marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.