Browder został poproszony o wytłumaczenie wysokiego poparcia dla Putina podczas rozmowy w studiu CNBC Europe. "Zacznijmy od tego, że sondaże nie oddają prawdy. Pamiętajmy, że Rosjanie żyją w niebezpiecznej dyktaturze. Wyobraźmy sobie, że dzwoni do nich nieznajomy ankieter z pytaniem "czy pan/pani popiera Władimira Putina?" - i co mają odpowiedzieć? Oczywiście, że popierają" - wyjaśnił Browder. "Wątpię, czy aż tyle osób go popiera, ale na pewno ma wysokie poparcie dzięki podsycaniu nacjonalistycznych nastrojów, co jest powszechną praktyką chociażby w rosyjskiej telewizji" - dodał gość CNBC Europe. Browder uważa, że poparcia dla poczynań Putina - zarówno deklarowanego jak i rzeczywistego - nie zmieni zabójstwo Borysa Niemcowa. "Jego śmierć bardzo mnie dotknęła, głęboko przejęli się nią też zwolennicy wolnej, liberalnej i demokratycznej Rosji, ale to wszystko" - przyznał biznesmen. Zdaniem założyciela i dyrektora generalnego Hermitage Capital Management największym zagrożeniem dla rosyjskiego prezydenta jest obecnie pogłębiający się kryzys gospodarczy i to jego następstwa mogą pozbawić Putina władzy. "Dlaczego doszło do arabskiej wiosny? Bo ceny żywności czy paliwa wzrosły do poziomu nieosiągalnego dla wielu obywateli. To może wydarzyć się też w Rosji. Kryzys gospodarczy może doprowadzić do upadku reżimu Putina, ale nikt - oni on, ani my - nie wie, kiedy to może nastąpić" - powiedział Browder. Browder do 2005 roku był największym inwestorem zagranicznym w Rosji. Od 2009 roku, kiedy w więzieniu śmiertelnie pobity został jego prawnik Siergiej Magnitski, który ujawnił wielomilionowe oszustwo dokonane przez wysokich rangą urzędników państwowych, Browder prowadzi kampanię demaskującą powszechną wśród rosyjskich elit korupcję i akty łamania praw człowieka. Jest autorem książki "Czerwony alert", opisującej walkę o sprawiedliwość i pamięć o Magnitskim. *** Czytaj także: Wróg numer jeden Władimira Putina