"Jeśli Wielka Brytania naruszy ten międzynarodowy traktat i podważy umowę o brexicie, nie będzie absolutnie żadnej szansy na przyjęcie przez Kongres umowy handlowej między USA a Wielką Brytanią" - napisała Pelosi w oświadczeniu - "Umowa jest ceniona przez naród amerykański i będzie dumnie broniona w Kongresie Stanów Zjednoczonych" - czytamy. To reakcja na informacje z Wielkiej Brytanii, której rząd ma podjąć kroki podważające zawartą wcześniej umowę z UE o brexicie, jeśli porozumienie handlowe z "27" nie zostanie uzgodnione w październiku. Premier Boris Johnson poinformował Unię Europejską, że umowa o wolnym handlu musi zostać zawarta przed 15 października, a jeśli się tak nie stanie, Wielka Brytania zerwie dalsze negocjacje. W brytyjskich mediach pojawiły się jednocześnie informacje, że tamtejszy rząd przygotowuje przepisy, które zastąpią obecne rozwiązania dotyczące granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Ustawa "narusza prawo międzynarodowe" Wywołujący kontrowersje projekt ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym ma - według Londynu - zapewnić "płynne funkcjonowanie" handlu między Anglią, Walią, Szkocją i Irlandią Północną po opuszczeniu przez Wielką Brytanię jednolitego rynku UE i unii celnej wraz końcem tego roku. Odpowiedzialny brytyjski minister ds. Irlandii Północnej Brandon Lewis przyznał, że tekst ten "narusza prawo międzynarodowe", jednak w "bardzo ograniczony sposób". Swoje obawy w środę wyraziła także Bruksela, która nie chce osłabienia zobowiązań do utrzymania otwartej granicy między należącą do Wielkiej Brytanii Irlandią Północną a będącą państwem członkowskim UE Irlandią. Na czwartek swoją wizytę w Londynie zapowiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maros Sefcovic.