Napastnicy podpalili również pięć autobusów i szkołę w Rio de Janeiro. Sobotnie incydenty to jedno z najbardziej dramatycznych ostatnich wydarzeń w walce z handlarzami narkotyków. Konflikt wybuchł zaledwie dwa tygodnie po przyznaniu Rio de Janeiro prawa do zorganizowania Olimpiady w 2016 roku - przypomina Reuters. Napastnicy podpalili autobusy w odpowiedzi na wymierzoną przeciw nim akcję policyjną - poinformowała internetowa werdja dzieniika O Globo, pokazując zarazem zniszczony śmigłowiec i płonące autobusy. W śmigłowcu znajdowało się sześciu policjantów, którzy uczestniczyli w akcji w jednym z miejskim slumsów, który znajduje się pod kontrolą silnie uzbrojonych gangów narkotykowych - poinformowała policja. Helikopter eksplodował po awaryjnym lądowaniu; czterech policjantów, którzy przeżyli jest rannych. Według agencji AFP w zamieszkach zginęło 12 osób.