Do nauczycieli przyłączyły się inne grupy niezadowolonych, w tym domagający się budowy tanich domów komunalnych, a także - jak ocenia policja - zwykli przestępcy. Podczas starć, do których doszło w Dniu Nauczyciela, podpalano samochody i dokonywano grabieży sklepów. Policjanci zostali obrzuceni kamieniami i butelkami z benzyną. Policja użyła gazu łzawiącego i pieprzowego. Zatrzymano nie ustaloną bliżej liczbę osób. Wtorkowe protesty nie były jednak tak duże jak w ub. tygodniu, kiedy wzięło w nich udział ok. 10 tys. osób. Nauczyciele protestują już od 2 miesięcy. Wielu z nich skarży się że władze stanowe rozpoczęły karanie strajkujących. Sąd Najwyższy Brazylii określił we wtorek te praktyki jako nielegalne.