Powołujący się na doniesienia policji dziennik "Folha de Sao Paulo" podał w poniedziałek, że w operację walki z grupą przestępczą włączeni zostali też funkcjonariusze żandarmerii. Z informacji brazylijskiego wymiaru ścigania wynika, że dotychczas służby policyjne potwierdziły personalia trzech zabitych członków gangu, który specjalizował się w atakach z bronią w ręku na banki. Śledczy pobrali już odciski palców oraz próbki DNA od zabitych członków gangu w celu zbadania, czy rozbita grupa przestępcza przeprowadziła któryś z dokonanych w ostatnim czasie napadów na banki w miastach Criciuma, Uberaba i Aracatuba. Autorzy tych napadów pozostawali dotychczas nieznani. Szczególnie brutalny był sierpniowy atak silnie uzbrojonego gangu na położone w stanie Sao Paulo miasto Aracatuba. W efekcie tego zdarzenia zginęły trzy osoby, a pięć odniosło obrażenia. Napadali na banki Głównym celem brutalnego ataku grupy liczącej około 30 uzbrojonych mężczyzn były trzy banki w Aracatuba. W dwóch z nich bandytom udało się skraść pieniądze. Zrabowana suma jest wciąż nieznana opinii publicznej, gdyż kierownictwo banków odmawia jej ujawnienia. W trakcie inwazji na Aracatubę bandyci wzięli dwóch zakładników, których umieścili jako “żywe tarcze" na dachu pojazdów. Rozmieścili też około 40 ładunków wybuchowych w różnych częściach miasta. Dezaktywacja bomb przez saperów trwała blisko dwie doby.