Tylko w jednym przypadku strażacy zdążyli na czas, aby ugasić płonący autobus. We wszystkich przypadkach uzbrojeni podpalacze kazali pasażerom opuścić pojazd, zanim oblali autobus benzyną z kanistrów i podpalili. Członkowie Związku Zawodowego Pracowników Transportu Publicznego stanu Ceara nie poparli idei zorganizowania strajku protestacyjnego przeciwko działaniom gangu podpalaczy. Policja stanowa aresztowała sześciu podejrzanych i prowadzi śledztwo, aby ustalić m.in. motywy ich działania.