Awaria miała miejsce w minioną sobotę po godz. 14 czasu lokalnego. W trakcie przelotu nad terenami Belo Horizonte w stanie Minas Gerais doszło do zniszczenia silnika prywatnego samolotu. System ratujący życie Cirrus o godzinie 14:35 osiągnął maksymalną wysokość siedmiu tysięcy stóp (ok. 2 km), po czym rozpoczął zniżanie. Samolot został nakierowany w stronę lotniska, z którego wystartował. Sterujący aktywował spadochronowy system ratunkowy Cirrus Airframe Parachute System. Choć maszyna uległa zniszczeniu, to sześciu pasażerów wyszło bez szwanku, w tym dwoje dzieci. Jak tłumaczą producenci, system uruchamia się poprzez pociągnięcie dźwigni umieszczonej pod sufitem wewnątrz kokpitu maszyny. Corpo de Bombeiros Militar de Minas Gerais Uruchamia to wyrzutnię umieszczoną w tylnej części kadłuba, a następnie rozpościera czaszę o średnicy niemal 20 metrów, która spowalnia opadanie samolotu.