Nuon Chea uważany jest za najbliższego współpracownika nieżyjącego już lidera Czerwonych Khmerów Pol Pota. Mający ponad 80 lat Chea został zatrzymany w swym domu w dżungli w Pailin niedaleko granicy kambodżańsko-tajlandzkiej. Za rządów Pol Pota w latach 1975-1979 zabito ponad 2 mln osób. Dyktator pozamykał szkoły i miliony osób przeniósł na wieś, dławiąc wszelką opozycję. Zmarł w 1998 roku w dżungli przy granicy Tajlandii. Nuon Chea jest jedynym żyjącym do tej pory bliskim współpracownikiem Pol Pota, odpowiedzialnym za tzw. pola śmierci - masowe egzekucje mieszkańców całych wsi i miasteczek. W lipcu br. trybunał w Phom Penh przedstawił akt oskarżenia innemu działaczowi reżimu Czerwonych Khmerów - byłemu dyrektorowi ośrodka tortur Kangowi Kek Ieu, znanemu pod pseudonimem "Duch". Kierował on więzieniem Tuol Sleng w centrum kambodżańskiej stolicy Phnom Penh. Poddano tam najpotworniejszym torturom 14-16 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci, z których większość zostało następnie zabitych. Szacuje się, przeżyło zaledwie 10 procent z nich. Kambodżańsko-oenzetowski Trybunał ds. ludobójstwa w Kambodży rozpoczął działalność w lipcu 2006 r. Aż osiem lat trwały negocjacje w tej sprawie między Phnom Penh i ONZ. Powolność tego procesu rodzi obawy, że pozostali jeszcze przy życiu byli przywódcy Czerwonych Khmerów, którzy są już w podeszłym wieku, nie zostaną osądzeni.