Demokratyczny senator z Illinois Barack Obama i była Pierwsza Dama, a obecnie senator z Nowego Jorku, Hillary Clinton mogą liczyć na 28 proc. głosów. Na byłego senatora z Karoliny Północnej Johna Edwardsa chciałoby głosować 26 proc. badanych. W szeregach Republikanów na prowadzenie wysunął się były gubernator Arkansas Mike Huckabee z poparciem 28 proc. Z kolei dawnego gubernatora Massachusetts Mitta Romneya poparło 26 proc. badanych. Na trzecim miejscu znaleźli się senator z Arizony John McCain i były senator z Tennessee Fred Thompson z poparciem po 12 proc. Badanie przeprowadzono w dniach 29 grudnia - 1 stycznia w grupie 933 wyborców o sympatiach demokratycznych i 907 zwolenników Republikanów. Margines błędu to ok. 3,3 proc. W prawyborach wyborcy obu głównych partii w USA wyłaniają w poszczególnych stanach delegatów na krajowe konwencje partyjne. Są oni zobowiązani do głosowania tam na poszczególnych kandydatów stronnictw do Białego Domu. Wygra polityk, który zyska poparcie największej ilości delegatów. W niemal wszystkich stanach delegatów wybiera się w bezpośrednich wyborach, ale w Iowa proces jest bardziej skomplikowany - delegaci wybierani są w drodze lokalnych zebrań zarejestrowanych członków partii (angl. caucuses). Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie tego roku.