W wywiadzie dla włoskiego katolickiego portalu internetowego Pontifex polski biskup, który był przewodniczącym krakowskiego trybunału rogatoryjnego, zbierającego zeznania świadków kolejnych etapów życia papieża, wyznał: - Zastanawiam się, na co jeszcze czekają. - Mam najwyższy szacunek dla papieża i Stolicy Apostolskiej, ale mam wyraźne przeczucie, kiedy popatrzymy dobrze na sprawy w Watykanie w ostatnich trzech latach, że być może było i jest spowolnienie w tempie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II - podkreślił bp Pieronek. Następnie powiedział: proces "rozpoczął się natychmiast, z wielką prędkością, potem zaś doszło do pewnego zmęczenia". Teraz nie wierzy już w to - mówił - że do beatyfikacji mogłoby dojść w październiku tego roku, o czym spekulowano wcześniej. Wiadomości o tym, na jakim etapie jest proces, według biskupa Pieronka, "napływają fragmentarycznie i nikt nie mówi, jak mają się sprawy". - Spowolnienie procedury beatyfikacji wydaje mi się czymś znacznie bardziej niż przeczuciem - powiedział biskup Tadeusz Pieronek.