Agenci policji zatrzymali Continiego w Neapolu, w mieszkaniu pewnej rodziny, w którym założył swą "kwaterę" i z którego wysyłał pisemne rozkazy do swych ludzi. W neapolitańskiej gwarze przestępczej takie listy, pisane na małych karteczkach papieru, nazywane są "pizzini". Policja analizuje kilka znalezionych przy aresztowanym. Contini, skazany zaocznie w 1996 roku za zabójstwo, handel narkotykami i pranie brudnych pieniędzy, nie posługiwał się telefonami, co bardzo utrudniło policji zlokalizowanie jego kryjówki.